niedziela, 30 października 2011

Malarski materiał symboliczny w "Brzezinie" Andrzeja Wajdy

Andrzej Wajda, należy do reżyserów, którzy z pełną świadomością czerpią
z dorobku sztuk plastycznych. Filmy Wajdy są niezwykle malarskie w samej swojej strukturze, są one znakomite ze względu na walory wizualne, operatorskie i scenograficzne.
Brzezina Andrzeja Wajdy należy do szczególnych przykładów korespondencji malarstwa i sztuki filmowej. Wykształcenie plastyczne oraz pasje malarskie reżysera szczególnie wpłynęły na koncepcje wykorzystania sztuk plastycznych w jego twórczości filmowej. Reżyser tworząc dzieło filmowe kieruje się myśleniem malarskim. W swoich licznych wypowiedziach podkreśla znaczenie kompozycji plastycznej:
„Obejrzyjcie kiedyś uważnie akwarele Cézanne'a, jego ledwie zaczęte i natychmiast porzucone szkice. Są to przecież absolutne skończone obrazy. Wszystkie decyzje, dotyczące zależności koloru i rysunku – podobieństwa do natury i jego transformacji na papier – wszystko to jest już gotowe i nie wymaga dalszych objaśnień” 1.
Adaptacja prozy Jarosława Iwaszkiewicza nie należała do łatwych zabiegów. Jest to bowiem „długie opowiadanie u dna swojego mieszczące zawsze dobitny sens filozoficzny – czy ściślej światopoglądowy; opowiadanie, które wyraża ten sens w wyraźnym biegu zdarzeń, nie w komentarzu czy w stawce myślowej; opowiadanie gęściej utkane z obrazów wszystkimi zmysłami doznawanej rzeczywistości, aniżeli z ogniw zanurzonych we wnętrzu człowieka; opowiadanie o konturach rzeczywistych, a przecież tak drgających           i niepochwytnych, jak w bardzo upalny dzień za drżeniem powietrza ukryty krajobraz” 2. W jaki sposób udało się reżyserowi uchwycić te krajobrazy i sam klimat opowiadania? W jaki sposób oddać złożone motywy filozoficzne, nałożone na pozornie zwyczajne wydarzenia?
W Brzezinie odnajdziemy liczne nawiązania do malarstwa Jacka Malczewskiego. Dzieło filmowe jest efektem inspiracji opowiadaniem literackim Iwaszkiewicza i obrazami Malczewskiego, następuje synteza tworzywa literacko-malarskiego. Zarówno film, jaki opowiadanie Iwaszkiewicza jest bogato nasycone symboliką, archetypami i motywami mitologicznymi. Ponadto, archetyp i mit są kluczowe zarówno dla rozumienia twórczości Malczewskiego jak i dla prozy Iwaszkiewicza. Artystyczny zamysł filmu Wajda tak tłumaczy:
„Opowiadanie Iwaszkiewicza jest tak silne i tak zwarte, że chociaż sam autor uważał to za dziwoląg i zbytek, film nie zachwiał się pod pomysłem przeszczepienia do niego obrazów Jacka Malczewskiego, nie zrodziła się też z niego żadna stylizacja. Właśnie dlatego, że szliśmy za realnością opowiadania Iwaszkiewicza” 3.
Jedną z pierwszych kategorii symbolicznych, jakie należy omówić jest tytułowa brzezina. Brzezina jako motyw filmowy ukazuje symboliczne wartości tożsame z wymową pierwowzoru literackiego: życia i śmierci. Dla wątku Stasia nabiera symbolicznych cech początku, inicjacji erotycznej, pierwszej miłości. W brzezinie dochodzi do pierwszych pocałunków i kontaktu cielesnego Stanisława i Maliny. Brzezina stanowi miejsce rozpoczęcia procesu indywidualizacji bohatera, nowego początku i procesu przemiany.
W odniesieniu do wątku postaci Bolesława brzezina symbolizuje życie ludzkie, opiekę nad małżeństwem i zgonem. Adaptacja filmowa odzwierciedla charakter mogiły wśród brzóz z pierwowzoru literackiego, posiadającej cechy sacrum i zarazem centrum świata w świadomości Stasia: „w tym miejscu rozkładu i nowego życia”4. Wizja Stasia nadaje brzezinie atrybut „centrum świata”. Brzezina wywołuje również doznania sacrum również Bolesława:
„jak gdyby po raz pierwszy zobaczył brzezinę, gdzie leżała żona. W świetle późnego wieczora tkwiły te pnie, oświetlone resztkami światła, jak perły wprawione
w aksamit. (…) powietrze napełniało zgęszczeniem interwały pomiędzy brzozami
i wszystko razem czyniło wrażenie jakiejś zmysłowej świątyni”5.
O śmierci Basi i rozpamiętującym ją Bolesławie oraz o tytułowej brzezinie, gdzie znajduje się mogiła, tak pisze Ryszard Przybylski:
„Zmarła Basia kieruje jego myślami i postępowaniem. Bolesław jest to więc, w pewnym sensie upiór, człowiek, który jest 'na świecie jeszcze, lecz nie dla świata'. Do tego upiora przyjeżdża brat, którego – jak to zwykle bywa – wysłano z sanatorium na skonanie, dając mu litościwe zalecenie, aby udał się do znanego z uzdrowicielskich mocy sosnowego lasu”6.
Dodatkowo przestrzeń w Brzezinie została nacechowana symbolicznie dzięki kolorystyce. Według literackiego pierwowzoru krajobraz jest pełen odcieni zieleni, błękitu i szafiru. Dominująca barwa szafiru symbolizuje sferę niebiańską – sacrum.
Tytułowa brzezina nie tylko pełni rolę tła rozgrywających się wydarzeń, ale stanowi ważny element obrazu literackiego. Na ekranie brzezina zostaje szczególnie wyeksponowana, pełni rolę czysto plastyczną, jak i funkcję dramaturgiczną. Brzezina jest tłem dramatycznego losu, symbolizującą mitologiczną walkę życia i śmierci.
Tadeusz Miczka zwraca szczególną uwagę na pejzaż w filmowej Brzezinie. Według badacza las w filmie symbolizuje nostalgię i ma cechy neoromantycznej koncepcji piękna ambiwalentnego. Uważa, że pejzaż filmowy łączy wszystkie pozostałe elementy programu ikonograficznego w celu przekazanie myśli ideowej pierwowzoru7. Badacz dochodzi do wniosku, iż Wajda przedstawiając las brzozowy w swej adaptacji pośrednio odwołuje się do konkretnych przedstawień malarskich. Widoczne jest, że inspiruje go barwa, światło melancholijna atmosfera twórczości rodzinnych pejzażystów XI i początku XX wieku, malarzy takich jak: Wojciech Gerson, Artur Grottger, Juliusz Kossak, Józef Chełmoński, Julian Fałat, czy Maksymilian Gierymski8.
Las w filmie Wajdy przybiera charakter mistycznego miejsca. Reżyser kadruje tytułową brzezinę długimi ujęciami, skupiając na niej dużą uwagę widza. Zachowanie przymglonej kolorystyki, bladych odcieni wskazuje na odwołania do takich obrazów m.in. jak: Brzozy podczas nawałnicy Ferdynanda Ruszczyca, Brzoza czy Pejzaż z zagajnikiem Maksymiliana Gierymskiego. Duża ilość ujęć brzeziny w filmie, zarówno jako tło rozgrywających się zdarzeń, podkreśla wagę lasu w interpretacji adaptacji filmowej.
Najważniejszymi archetypami pojawiającymi się w dziele filmowym i odwołującym się do malarstwa Jacka Malczewskiego jest Eros i Thanatos.
Eros jest archetypem miłości. Ukazywany jest najczęściej jako piękny młodzieniec, uzbrojony w łuk i strzały. Eros to przede wszystkim istniejąca od początku siła sprawcza – kosmiczna siła miłości. Thanatos natomiast to bóg śmierci, syn Nocy, ale również odwieczna, pierwotna siła. Tematem Brzeziny Iwaszkiewicza jest zespolenie obu pierwiastków, jak podkreślają to liczni interpretatorzy9. Filmowa adaptacja realizuje nie tylko program symboliczny pierwowzoru, a jednocześnie jest przeniesieniem na ekran malarstwa Jacka Malczewskiego, które porusza omawiane motywy.
Filmowa kreacja Maliny łączy w sobie symbolikę literackiego pierwowzoru postaci oraz demoniczną kobietę z obrazów malarza. Postać Maliny uosabia chimeryczną dzikość, siłę biologiczną, żywiołowość i witalizm. W filmowej postaci Maliny przywołane zostały symbole śmierci z obrazu Thanatos I (1898/9) Jacka Malczewskiego. Ponadto w scenie, gdy Bolesław spotyka Malinę koszącą kaczeńce na zalanej wodą łące, bohaterka filmowa odtwarza postać z płócien cyklu „Śmierć”: Śmierć (1917), Śmierć II ( 1917), Śmierć (1902): postać kobiety z kosą.
W pierwowzorze literackim Iwaszkiewicz tak ujął spotkanie Bolesława z Maliną:
„(…)Trzeciego dnia spotkał w lesie Malwinę. Zbierała grzyby, które po burzy puściły się gwałtownie i w wielkiej obfitości kryły się pod krzakami. Szedł przez zarośla bardzo oderwany od wszystkiego, co widział, i nagle ukazał mu się fartuch Malwiny w białe i liliowe paski. Stanął, odchylając się w tył gwałtownie, ale ona się uśmiechnęła łagodnie i zachęcająco. Wyprostowała się pomiędzy gałęziami leszczyny i stała równa i śmigła przez chwilę bez słowa. Potem pokazała mu koszyk pełen porcelanowych grzybów (…) Bolesław nie widział jej jeszcze nigdy z tak bliska i tak na osobności. Patrzył bez przerwy na jej równy nos, doskonały łuk brwi, na niskie czoło. Myślał, że jest naprawdę bardzo piękna.10
W filmowej Brzezinie reżyser ukazuje Malinę na łące, w reku trzymająca kosę, która bezpośrednio przypomina kobietę z cyklu Śmierć Jacka Malczewskiego. Kadr w którym, bohaterowie spoglądają na siebie, przypomina kompozycje obrazów malarza. Bohaterka filmu poprzez połączenie cech postaci literackiej z ekwiwalentami postaci kobiecych z płócien Malczewskiego, wyraża przekonanie o jedności życia i śmierci11.
Słusznie atrybuty antropologiczne wskazuje Arkadiusz Dudziak w swoich rozważaniach na temat filmu. Zwraca uwagę na to, że w pierwowzorze literackim bohater spotyka dziewczynę w lesie, zbierającą grzyby. Natomiast w filmie scena ta została skomponowana w scenerii wodnej. Zalana wodą łąka pełni rolę uwypuklenia atrybutu „wodnicy”. Jednocześnie Malina stała się eksplikacją nie tylko śmierci, lecz także życia i młodości. 12
Andrzej Wajda wraz z Zygmuntem Samosiukiem zakomponowali wiele kadrów na podobieństwo płócien Malczewskiego. Było to niezwykle kłopotliwe zadanie skonfrontowanie malarskich form kompozycyjnych z płótna do sztuki ruchu. Dzięki wyraźnym odwołaniom do ulubionych motywów Erosa i Thanatos w twórczości Malczewskiego reżyser wyraźniej niż pisarz przeciwstawił sobie dwa żywioły. W wersji filmowej Thanatos to jednak nie tylko symbol śmierci, lecz także bujnego, witalizmu erotycznego. W wiosennym, pełnym życia krajobrazie Bolesław pierwszy raz uświadamia sobie siłę erotycznego pożądania do Maliny.
Filmowa Malina jest bardziej wyrazista niż pierwowzór literacki dzięki przenikaniu pierwiastków ikonograficznych zapożyczonych przez reżysera od autora Śmierci. Hieratyczna i dostojna Malina, nie tylko pod względem stylizowanych pozycji – oparta o trzon kosy bądź o studnię, przypomina pozy kobiet z wielu obrazów Malczewskiego. W filmie Staś poznaje dziewczynę, w momencie gdy ona przykrywa głowę zapaską. Takie zapaski noszą kobiety w kilku obrazach Malczewskiego: Erynie (1910), Moja pieśń (1904), Dziewczyna w zapasce (1906), Zatruta studnia III (1905). Ten symboliczny gest żałobny ukrycia głowy w zapaskę Malina wyznacza przyszłość, wskazuje na niechybną śmierć13.
Andrzej Wajda dosłownie cytuje twórczość Malczewskiego: obrazów Zatruta studnia i Thanatos. Portret wiejskiej kobiety z kosą, który wisi w leśniczówce Bolesława – jest bezpośrednim cytatem plastycznym i zarazem głównym motywem. Poprzez obraz Malczewskiego bujna w swojej cielesności śmierć kojarzy się z postacią Maliny – symbolem miłości i śmierci zarazem.
„Śmierć u Malczewskiego to również bazujące na popularnej tradycji postacie z kosą, nigdy jednak (lub prawie nigdy) emblematyczne kościotrupy, lecz urodziwe, uskrzydlone i dorodne żniwiarki, które kojącym gestem kładą palce na oczy wezwanego – najczęściej starego mężczyzny. W obrazach Malczewskiego zjawiają się one zwykle w scenerii przydomowego pejzażu, w metalicznym świetle księżyca, a zmysłowe piękno ich ciał i sugestywna cisza nocy zdają się obiecywać ostatecznie z wtajemniczeń Erosa”14.

Nawiązanie do twórczości Malczewskiego, możemy zarówno odnaleźć w idyllicznej scenie śmierci Stasia, który przypomina obraz malarza Śmierci II. Tak wspomina Andrzej Wajda swoją inspiracje malarstwem:
„Najsmutniej jest umierać w jasny wiosenny dzień, odchodzić, kiedy w przyrodzie dzieje się tyle niezwykłych rzeczy. Dla mnie malarskim odpowiednikiem tego zjawiska był Jacek Malczewski ze swymi obrazami śmierć oczekującej pod oknem w ogrodzie” 15.
Śmierć pod oknem Stasia, to nie tylko kobieta z kosą ze Śmierci II, ale również tajemnicza, stojąca za oknem postać w czarnej chuście, znana z Melancholii lub jako Erynia z obrazu pod tym tytułem. W filmie Wajdy gospodyni Bolesława – Katarzyna, przywdziewa czarną, żałobną chustę i zamyka okno pokoju, gdzie leżą zwłoki Stasia.
Nie trudno dziwić się zabiegom Samosiuka, który portretował postacie blade, martwe, niczym „upiory”. Staś jest wciąż blady, apatyczny, wręcz siny. Bolesław zaś bywa upiorny w zachowaniu – w scenie w burzy, gdy widzimy na ścianie obraz Tanatosa lub w scenie przy śniadaniu wielkanocnym. Wszystkie postacie są hieratyczne jak bohaterowie obrazów Jacka Malczewskiego.
Kolejnym motywem zaczerpniętym z Malczewskiego jest narcyz – Staś przyglądający się w jeziorze jako aluzja do mitu narcystycznego obecnego w ikonograficznym cyklu Zatruta studnia. Z motywem narcystycznym wiążę się już wcześniej wspomniany motyw wody, który jest bardzo silnie związany z sensem całego cyklu obrazów – U źródła – Narcyz, woda. Motyw wody przybiera w filmie różne warianty, mniej akcentowane w pierwowzorze literackim. Woda w jeziorze i na porosłej kaczeńcami łące, woda podczas dyngusowej zabawy i kąpiel Maliny i oczywiście woda w studni – to wyraźny motyw, który należy odczytywać w charakterze symbolu.
Warto zwrócić na inne malarskie inspiracje Wajdy, które pojawiają się w Brzezinie. Wszechobecny w filmie nastrój melancholii potęguje kilkakrotne powtarzanie motywu Żydów jadących bryczką. Niczym trupia kolorystyka tych ujęć, dominujące w tle mgły i błota, modelowany za pomocą światła hieratyczny układ postaci – to scenerie zaczerpnięte z płócien Aleksandra i Maksymiliana Gierymskich, Józefa Chełmońskiego, jak i wielu innych polskich malarzy.
Warto zadać sobie pytanie czy film Brzezina jest wiernym odtworzenie dzieła literackiego? Dzieło filmowe można uznać w terminologii Alicji Helman za „twórczą zdradę”. Andrzej Wajda respektując przesłanie opowiadania, skrupulatnie oddając fabułę, tło i postacie, wzbogaca symbolikę tekstu literackiego o motywy malarskie Jacka Malczewskiego. Zabieg reżysera okazał się niezwykle cenny, aby przy realizacji filmu zaczerpnąć symbole z ikonografii autora Zatrutej Studni. Zdecydowały o tym wspólne cechy dwóch artystów, którzy posiadali podobną estetykę, wyobraźnię twórczą i system wartości.
Brzezina Andrzeja Wajdy na podstawie opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza jest bardzo dobrym przykładem przenikania się tworzywa literackiego i malarskiego materiału w adaptacji filmowej. Sztuka filmowa przenika się tutaj ze sztuką malarską, czerpie z niej symbole, narzędzia, temat, a przede wszystkim ikonografię, dzięki której nadaje dodatkowe znaczenie pierwowzorowi. Dzięki nawiązaniu do twórczości Malczewskiego adaptacja filmowej Brzeziny staje się niepowtarzalnym dziełem, z dodatkową eksplikacją symboliczno-archetypiczną, która nadaje filmowi nowy, oryginalny przekaz.

1 komentarz:

  1. Można wiedzieć skąd ten cytat? " „Śmierć u Malczewskiego to również bazujące na popularnej tradycji postacie z kosą, nigdy jednak (lub prawie nigdy) emblematyczne kościotrupy, lecz urodziwe, uskrzydlone i dorodne żniwiarki, które kojącym gestem kładą palce na oczy wezwanego – najczęściej starego mężczyzny. W obrazach Malczewskiego zjawiają się one zwykle w scenerii przydomowego pejzażu, w metalicznym świetle księżyca, a zmysłowe piękno ich ciał i sugestywna cisza nocy zdają się obiecywać ostatecznie z wtajemniczeń Erosa"

    OdpowiedzUsuń